Święta Bożego Narodzenia to wyjątkowy czas w roku, na który wszyscy z niecierpliwością czekamy. Tradycją naszej szkoły są coroczne jasełka. W tym roku w świąteczny nastrój wprowadziły nas klasy drugie pod kierunkiem wychowawczyń: 2a - pani Katarzyna Najder, 2b - pani Ewa Flaga, 2c - pani Joanna Nawalany. Najmłodszym towarzyszył szkolny chórek uczniów klas 4-6 pod kierunkiem pani Magdaleny Luraniec.
Jasełka odbyły się 22 grudnia i 15 stycznia w Domu Ludowym w Śledziejowicah.
Publiczność po raz kolejny mogła przeżyć historię sprzed 2000 lat w czasy narodzin Jezusa w Betlejem oraz w świat lubianych postaci z bajek i baśni. Przy szopce pojawili się tacy bohaterowie jak: Dziewczynka z zapałkami, Czerwony Kapturek, Calineczka, Królowa Śniegu, Pinokio, Sierotka Marysia, Jaś i Małgosia, Pszczółka Maja, Kopciuszek, Smerfetka. Do betlejemskiej szopki przybyli także wszystkim dobrze znani pastuszkowie i trzej królowie, a przez cały czas Marii i Józefowi towarzyszyła liczna grupa aniołów.
Bohaterowie bajek przynieśli nam dobre słowo i rady...
Jako pierwsza przybyła do stajenki Dziewczynka z zapałkami, która zapytała Jezusa, jak rozpalić zimne ludzkie serca. Kiedy doświadczyła, że w stajence także jest zimno, oddała zapałki, aby św. Józef rozpalił ognisko i wszyscy się ogrzali. Przypomniała ona o biednych i głodnych dzieciach, o których nie pamiętano nawet w dniu narodzin Zbawiciela. Prosto od babuni przybiegł do stajenki Czerwony Kapturek z koszykiem smakołyków, za które Matka Boża podziękowała i powiedziała, że jej Syn kiedy urośnie, to chorych pocieszy, uleczy i wszystkim z pomocą pośpieszy. W tym niezwykłym dniu nawet Smerfetka przybiegła z lasu, by złożyć życzenia Bożej Dziecinie i oznajmić, że nawet zły Klakier na wieść o narodzeniu Jezusa stał się bardzo grzecznym kotem. Wszystkie dzieci powinny wiedzieć, że kłamstwo i nieuctwo nie popłaca, a nauka i praca skutkuje w przyszłości. Przekonał się o tym Pinokio, który zostawił w stajence swój długi nos i ośle uszy, stając się grzecznym chłopcem słuchającym Boga i rodziców. Prosto z chaty Baby Jagi przybyli do szopki Jaś i Małgosia. Ofiarowali oni Dzieciątku słodkie pierniki, korale i kamyki, dając jednocześnie innym dzieciom przykład miłości braterskiej i siostrzanej. Kolejną osobą przybyłą do stajenki była Sierotka Marysia, która choć sama biedna, podarowała Jezusowi poduszeczkę z piórek i puchu gęsiego. Podziękowania za cały piękny świat złożyła pracowita Pszczółka Maja dając Maleńkiemu plaster miodu. Strojna w płatki i kwiatki przybyła również Calineczka, która położyła przy żłóbku piękny bukiety kwiatów, przez co wyraziła wdzięczność Bogu za stworzenie świata. Każde dziecko zna zapewne postać Kopciuszka, biednej dziewczynki, która za sprawą wróżki stała się królewną. W pięknej sukni i koronie przyszła ona do Jezusa, by posprzątać w stajence i ofiarować Mu złoty pantofelek. Przypomniała ona o pracowitości i pokorze, które zawsze są nagradzane. Kolejną postacią była Królowa Śniegu, której serce za sprawą Syna Bożego zaczęło pałać miłością do ludzi.
Dziękujemy Rodzicom za przygotowanie ciekawych strojów i rekwizytów aktorów oraz pysznych ciast. Wszystkim występującym gratulujemy umiejętności aktorskich i muzycznych.
fot. pan Arkadiusz Pyrkowski - galeria zdjęć: